Są piękne. Klasyczne i uniwersalne. Urody na pewno nie można im odmówić, ale już praktyczności - owszem. Bo choć drewniany stół jadalniany zdaje się być najzwyklejszym w świecie meblem, to jednak jego użytkownicy często popełniają kilka takich błędów, przez które nie mogą utrzymać go dłużej w dobrym stanie. Należy je wyeliminować. Nauczyć się obchodzić z drewnem, by samoistnie i zupełnie przypadkowo nie obniżyć jego jakości.
Częstą praktyką jest wykorzystywanie drewnianych mebli niezgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. Gdy perfekcyjna pani domu zamierza zawiesić firanki na oknach, a pod ręką nie ma drabinki czy specjalnego stoliczka, bez chwili zawahania staje na drewnianym stole i już piękne zasłonki mogą zdobić jej przestrzeń. Pod żadnym pozorem nie należy tak postępować. Na drewnianych stołach jadalnianych nie wolno stawać, bo nie do tego one służą. Co prawda niektóre z gatunków drewna, czyli np. buk lub dąb, zazwyczaj dobrze znoszą większe obciążenia, ale jednak duży nacisk wywołany na ich niewielki obszar może go uszkodzić od wewnątrz - zmiana nie będzie widoczna gołym okiem, ale z czasem zacznie się powiększać i rozprzestrzeniać. Drewniane stoły jadalniane muszą być użytkowane wyłącznie w sposób zgodny z ich głównym przeznaczeniem. Zawsze i bez żadnych wyjątków.
Należy też zachować ostrożność podczas przemieszczania drewnianych stołów. Aby zmienić ich miejsce położenia, najlepiej podnieść je delikatnie do góry i przestawić z pomocą drugiej osoby. Szuranie po podłodze uszkodzi bowiem nóżki mebla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz